Tam, gdzie kończy się lęk, zaczyna się miłość

Kamila i Tomasz Sołtysek wychowują pięcioro dzieci, w tym Maksymiliana – chłopca, który przyszedł na świat z poważną chorobą. Ich codzienność to nieustanna walka o zdrowie synka, pełna wyzwań, ale też momentów wzruszeń i radości. W tej drodze nie są sami – wsparciem dla nich jest zespół specjalistów, który otacza Maksymiliana opieką, jednocześnie pozwalając rodzinie cieszyć się bliskością w domowym zaciszu.

Hospicjum sprawiło, że odżyliśmy

Kiedyś każdą decyzję podejmowaliśmy sami. Każdy krok stawialiśmy sami. Nie mieliśmy nawet kogo zapytać. A teraz? Czy coś się dzieje w nocy, czy w dzień, ja wiem, że mam do kogo zadzwonić, bo tam po drugiej stronie ktoś jest i powie mi, co mam robić. To jest szalenie ważne, że człowiek nie jest z tym wszystkim sam – mówi Elwira Lesner, mama Kamila, chorego na zespół genetyczny Coffin-Siris.